Hacker
Administrator
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zaginione miasto
|
Wysłany: Pon 18:31, 24 Paź 2005 Temat postu: Szczyty ... |
 |
|
Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie.
Szczyt precyzji: Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach lewa reka przez prawe ramiono
Szczyt niemożliwości: Połaskotać tak żarówkę, aby ci w elektrowni się śmiali.
Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę.
Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.
Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać:
- Dokąd się mamusia tak spieszy?!
Szczyt rasizmu: Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach.
Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami.
Szczyt pijaństwa: Tak się upić, aby policyjny balonik po nadmuchaniu świecił
Szczyt grzeczności: Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą.
Szczyt głupoty: Kupić portfel za ostatnie pieniądze.
Szczyt Pecha: Zaciąć się w windzie z agentem ubezpieczeniowym
- Jaki jest szczyt dyskomfortu psychicznego???
- Gdy lecisz samolotem a twój sąsiad obok czyta KORAN
Post został pochwalony 0 razy
|
|